W czwartek 19 sierpnia OnlyFans ogłosiło, że od 1 października, będzie zakazać wszelkich treści o charakterze seksualnym. Informacja ta odbiła się szerokim echem po całym Internecie, ponieważ to właśnie te treści sprawiły, że platforma zyskała popularność na całym świecie.
OnlyFans – synonim amatorskiego porno
Popularność OnlyFans eksplodowała w czasie pandemii, kiedy to bezrobotne osoby w treściach dla dorosłych szukały sposobu, aby zarobić na życie. Dla wielu osób OnlyFans stało się głównym źródłem utrzymania, a sama platforma stała się synonimem amatorskich treści pornograficznych. Co wyróżniało OnlyFans to możliwość sprzedawania własnych treści, bez konieczności wiązania się z przemysłem pornograficznym.
Jednak ku zaskoczeniu wszystkich w czwartek platforma poinformowała – Aby zapewnić długoterminową stabilność platformy i nadal utrzymywać integracyjną społeczność twórców i fanów, musimy ewoluować nasze wytyczne dotyczące treści. Twórcy nadal będą mogli publikować treści zawierające nagość, o ile będą one zgodne z naszą Polityką Dopuszczalnego Użytkowania.
Każdy kto zna platformę OnlyFans doskonale wie, że gdyby nie pracownicy seksualni, OnlyFans było by zaledwie ułamkiem swojej obecnej wielkości. O ile w biznesie nie jest czymś nowym wyrzucanie z firmy ludzi, którzy pomogli ją zbudować, tak jednak w tym przypadku przerażająca jest skala o jakiej jest tutaj mowa. Niezliczona liczba osób, po raz kolejny, zostanie teraz pozbawiona swojego źródła utrzymania.
Decyzja firmy jest o tyle zaskakująca, że jeszcze nie tak dawno temu, w marcu 2021 roku, kiedy Fast Company rozmawiało z prezesem OnlyFans Timem Stokely, był on przekonany, że OnlyFans zawsze będzie utrzymywać treści dla dorosłych:
– Jesteśmy dumni z tego, że od pierwszego dnia mamy najbardziej liberalną politykę dotyczącą treści, aby nie cenzurować i nie filtrować głosów i treści naszych twórców – powiedział Tim Stokely. – Naprawdę witamy różnorodność na platformie. To nie jest coś, co się zmieni.
Dlaczego OnlyFans zabrania pornografii?
OnlyFans nie jest pierwszą platformą, która ograniczyła treści dla dorosłych po tym, jak przez lata je dopuszczała. W 2017 roku podobny ruch wykonał Patreon, a niewiele później Tumblr poszedł w jego ślady, co koniec końców sprawiło, że platforma praktycznie umarła. Co jednak sprawiło, że OnlyFans zdecydowało się na tak niespodziewany ruch?
W czwartkowym oświadczeniu firmy można przeczytać – Zmiany te mają na celu dostosowanie się do próśb naszych partnerów bankowych i dostawców wypłat. Sugeruje to, że przyczyną może być presja ze strony inwestorów oraz firm takich jak Mastercard czy Visa.
Axios donosił już wcześniej, że OnlyFans pomimo swojej popularności, ma trudności z przyciągnięciem zewnętrznych inwestorów, którzy są nieufni wobec bycia kojarzonym z treściami seksualnymi.
Jednak można domniemać, że ma to również związek z tym jak w zeszłym roku Visa i Mastercard zakazały używania swoich kart na Pornhubie w odpowiedzi na raport, że strona hostowała filmy przedstawiające wykorzystywanie dzieci i gwałty. Na skutek tego, w kwietniu, Mastercard ustanowił nowe zasady, które wymagają, aby strony dla dorosłych weryfikowały wiek i tożsamość każdego, kto jest przedstawiony w materiałach dla dorosłych, a także utrzymywały proces przeglądu treści przed ich umieszczeniem.
O OnlyFans mówiło się, że mają bardzo łagodne podejścia do przepisów dotyczących osób zamieszczających nielegalne treści, jeszcze zanim platforma zdecydowała się całkowicie wycofać z branży dla dorosłych. Do tego, podobnie do platformy Pornhub, OnlyFans było oskarżane o czerpanie zysków z nielegalnych treści jakie znajdują się na ich platformie. Szczególnie wrażliwym tematem było zakładanie kont przez osoby nieletnie, które następnie publikowały treści o charakterze seksualnym.
Śledztwo BBC
To prowadzi do drugiego powodu, dlaczego OnlyFans mogło zdecydowało się na taki krok. Dzień po ogłoszeniu przez platformę nowej polityki, BBC opublikowało artykuł, w którym przedstawiło swoje dochodzenie w sprawie sposobu moderacji treści przez OnlyFans.
BBC doniosło, że OnlyFans „pozwala moderatorom na wielokrotne ostrzeżenia kont, które publikują nielegalne treści na swojej platformie online, zanim zdecydują się je zamknąć„, co według ekspertów jest przejawem aprobaty platformy, dla nielegalnych treści.
Dodatkowo BBC przedstawiło, że im konto było popularniejsze, czyli tym samym bardziej dochodowe, tym bardziej tolerancyjnie platforma podchodziła do nielegalnych treści. – Istnieje dyskryminacja pomiędzy kontami – powiedział dla BBC jeden z moderatorów OnlyFans. – To pokazuje, że pieniądze są priorytetem. Drugi moderator powiedział, że przy naruszeniach jakiegokolwiek rodzaju – Dostajesz kilka ostrzeżeń, nie dostajesz tylko jednego ostrzeżenia, a potem jesteś wyłączony.
Jeden z ekspertów w dziedzinie moderacji treści powiedział, że dokumenty do których dostęp uzyskało BBC wyraźnie pokazują, że OnlyFans ma „pewną tolerancję” dla nielegalnych materiałów. – To sugeruje, że znają rodzaj nielegalnych treści, które ich użytkownicy próbują przesłać na tyle, aby mieć dla nich szablony – powiedziała dr Sarah Roberts, współdyrektor Centrum Krytycznych Badań Internetu na UCLA w USA.
To może sugerować, że nagła decyzja platformy jest również wynikiem śledztwa jakie przeprowadziło BBC i aby uniknąć takiego samego losu, jaki spotkał Pornhub, OnlyFans postanowiło całkowicie odejść od treści pornograficznych.
Walka o twórców i ich fanów
Jak tylko minął pierwszy szok związany z oświadczeniem OnlyFans, pojawiło się pytanie, kto przejmie twórców porzuconych przez OnlyFans? Konkurencyjne platformy natychmiast zareagowały na informację podaną przez OnlyFans i rozpoczęły promować swoje usługi.
ManyVids poinformowało o 85% wypłatach, począwszy od 1 listopada, za klipy MV Stars, klipy na zamówienie, artykuły sklepowe, członkostwo, głosy w konkursach, tokenowe wskazówki MV Live i powiązane usługi. Do tego od 1 listopada twórcy treści będą mieli możliwość stworzenia własnego unikatowego linku (na przykład 'Pseudonim.manyvids.com’), a każda osoba, która kliknie link z dowolnego zewnętrznego źródła i dokona zakupu, odblokuje 85% wypłaty podczas danej sesji.
JustFor.fans zwiększyło tygodniowe wypłaty z przychodów z subskrypcji twórców do 80%. Platforma nie ukrywa, że jest to część strategii skierowanej w stronę milionów osób, które zostaną zmuszone do opuszczenia OnlyFans z powodu ograniczeń dotyczących treści dla dorosłych. Platforma podkreśla też, że oferuje swoim twórcom wiele opcji online, w tym możliwość sprzedaży klipów wideo, pokazów na żywo i spersonalizowanych przedmiotów osobistych.
Bellesa Plus ogłosiła plany uruchomienia nowej platformy „poświęconej wspieraniu osób świadczących usługi seksualne i twórców treści wideo„. Bellesa Plus poinformowała, że nowa platforma zostanie uruchomiona jeszcze w tym roku. Prezes i założycielka Bellesa, Michelle Shnaidman, powiedziała, że firma pozostaje głęboko oddana zarówno wzmacnianiu pozycji twórców treści, jak i odstygmatyzowaniu pracy seksualnej.
Loyalfans ogłosiło uruchomienie systemu Media Cloud, umożliwiającego przesyłanie wielu plików multimedialnych jednocześnie i zaprojektowanego tak, aby twórcy mogli łatwo przenosić swoje wszystkie treści do Loyalfans. Jest to rozwiązanie, które niezwykle ułatwi przeniesienie wszystkich treści z OnlyFans do Loyalfans. Platforma pracowała nad Media Cloud od początku tego roku, jednak zmiana polityki OnlyFans zdecydowanie przyspieszyła udostępnienie tego systemu.
Podczas gdy OnlyFans zakazuje treści pornograficznych, Nafty powiedziało, że wita je i ich twórców, z otwartymi ramionami. Nafty akcentuje niezależność swojego serwisu NaftyFans opartego na kryptowalucie Nafty, stworzonej specjalnie dla przemysłu dla dorosłych. Nafty podkreśla, że nie ma żadnych ograniczeń ze strony firm kredytowych, więc ich polityka dotycząca tego, co jest 'akceptowalną treścią’ nigdy się nie zmieni. Platforma oferuje również ‘bonus’ za rejestrację jako dodatkową zachętę.
Czas pokaże, czy nowy kierunek w którym chce podążać OnlyFans zapewni wzrost oraz przychylne spojrzenie inwestorów, czy może jednak usunięcie fundamentu jakim są treści dla dorosłych spowoduje upadek platformy.
Dziękuję za pozostawienie komentarza. Proszę pamiętaj, że wszystkie komentarze są moderowane zgodnie z zasadami komentowania.
Aby wyświetlić twój komentarz, przetwarzamy Twoje następujące dane osobowe: imię, adres e-mail, numer IP. Podstawą przetwarzania danych Użytkownika w tym przypadku jest wykonywanie usługi na Twoją rzecz, tj. publikacji Twojego komentarza w Serwisie. Przetwarzanie Twoich danych zachodzi wyłącznie w celu publikacji komentarza. Twoje dane osobowe (oprócz adresu email i IP) są widoczne w publicznym Serwisie. Dane osobowe będą przetwarzane do dnia usunięcia komentarza przez Administratora lub przez Ciebie. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednakże brak ich podania uniemożliwia publikację komentarza. Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Administratorem danych osobowych jest ErotisNews, adres e-mail: erotisnews@erotisnwes.com. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym zaufanym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych.